Dziś byliśmy w Mrągowie na Dzikim Zachodzie – zwiedziliśmy miasteczko Mrongoville. Z racji majówki wstęp był bezpłatny, ale mimo to chętnych widzów jak na lekarstwo. Oglądaliśmy między innymi: kowbojskie popisy taneczne, konne gonitwy, indiańską wioskę (na fotce Szymon w wigwamie). Wieczorem okazało się,...
Continue reading...Kwiecień 2011
Las pełen zwierząt
Dziś wybraliśmy się do mieszczącego się nieopodal Kadzidłowa lasu, w którym znajduje się „Park dzikich zwierząt”. Jest to teren częściowo prywatny, częściowo wydzierżawiony, na terenie którego trwają badania naukowe. Na dzień dobry przywitał nas na parkingu oswojony „bociant”, który za nic miał sobie...
Continue reading...Rejs statkiem
Dziś postanowiliśmy wypróbować mazurskie jeziora, padło na największe – Śniardwy. W tym celu udaliśmy się do Mikołajek. Widać, że sezon dopiero przed nami – rynek rozkopany, parkingi za free, statki pływają, jak zbiorą się chętni. Nam się udało i już o 12:00 zameldowaliśmy...
Continue reading...Skansen
Dziś odbyliśmy wycieczkę do Olsztynka. Pojechaliśmy przez Olsztyn i to był raczej błąd, bo: a)wyjazd z Mrągowa na Olsztyn to jeden wielki plac budowy, b) droga była znośna, ale ruch spory. Za Biskupcem zrobiło się europejsko, a widać, że przymiarki idą w stronę...
Continue reading...Mrągowo
Tego upalnego dnia (temp.25-27) pobuszowaliśmy po pobliskim Skate Parku. Synowi spodobały się zwłaszcza te fajne rampy i nieco starsze od niego dzieciaki, z którymi jeździł sobie w kółko. Po drodze zaliczyliśmy oblegany plac zabaw, na którym dzieciaki wyrywały sobie motorek Szymonka. A potem...
Continue reading...Lany poniedziałek
Zaczęło się od polewania… trawy 🙂 Dalej były szaleństwa na rowerze, pieczenie świątecznych ciastek i konsumpcja. Później było już jak zwykle: obiad (choć tym razem pojechaliśmy rowerem wzdłuż jeziora Czos, a nie autem) i basen Księżyca nadal brak.
Continue reading...Wielkanoc
Najpierw była rewia mody na śniadaniu (nie nasza), potem wielkie żarcie (długo by wymieniać, co było). My po śniadaniu w odróżnieniu od innych hotelowych gości poszliśmy „w las”. Na początku było to tylko jezioro, ale potem las też się znalazł. Z lasu wygonił...
Continue reading...3.2.1 Start
No i pojechaliśmy o 11:13. Droga znośna, choć do Pułtuska ruch był spory. W pokoju byliśmy już o 15 🙂 Nie ma jak bliski wyjazd. Na obiad udaliśmy się do Mrągowa. A wieczorem były szaleństwa na basenie, czyli zjeżdżalnia wodna i jacuzzi na...
Continue reading...Majówka 2011
No to już wszytko wiadome. W tym roku majówkę łączymy z wyjazdem wielkanocnym. Wypoczywać będziemy w Mrągowie.
Continue reading...Dwa lata
Musisz się zalogować aby zobaczyć treść posta.Proszę Zaloguj. Nie masz konta? Dołącz do nas.
Continue reading...